sobota, 11 maja 2013

Pomarańczowo - kokosowe pralinki / Orange and coconut pralines


Okazuje się, że osłodzone macki Łasucha sięgają hen, hen daleko. Całkiem niedawno zawędrowały aż na Kostarykę dzięki wegańskiemu musowi czekoladowemu z dodatkiem czekoladowej mięty. Cudowne jest to, że dzięki Internetowi i nie tylko (dzięki Aga) ;-) moje przepisy mogą wędrować do najdalszych zakątków świata i cieszyć podniebienia coraz większej rzeczy ludzi głodnych nowych, wegańskich smaków. Skoro mus się sprawdził, to najpewniej i te słodkie maleństwa zasmakują na wspomnianej Kostaryce i nie tylko tam. Kokosowo-pomarańczowe pralinki są nie tylko wegańskie, ale i bezglutenowe oraz megazdrowe. Przygotowuje się je bardzo szybko a zajada jeszcze szybciej. Idealne na zdrową przekąskę do pracy jak również dla dzieciaków do szkoły :-)


It appears that my blog gets some attention not only in Poland but also around the world. My recipe for vegan chocolate mousse with chocolate mint reached Costa Rica thanks to Internet and my friend Agnes. It is amazing that my recipes can so easily get to the other end of the world and are enjoyed by more and more people. I believe that since my chocolate mousse was a hit in Costa Rice, these pralines will be hit as well. They are not only vegan but also gluten free and extremely healthy, while still being on the sweet side. They are perfect for a snack or as a dessert for packed lunch for kids. 





Składniki / Ingredients

Powtarzam ze zmianami za Martą z Jadłonomii / adapted from Jadłonomia blog
1 szklanka wiórków kokosowych / 1 cup coconut flakes
0,75 szklanki migdałów / 0,75 cup almonds
0,5 szklanki moreli suszonych / 0,5 cup dried apricots
skórka starta z jednej pomarańczy / zest from 1 orange
2 łyżki (lub więcej) świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego / 2 tablespoons (or more) freshly pressed orange juice

1. Zmiksuj wiórki kokosowe i migdały w malakserze aż do uzyskania baaardzo małych kawałków / Process almonds and coconut flakes in food processor in order to get flour like consistency
2. Dodaj morele, skórkę i sok z pomarańczy i kontynuuj miksowanie aż do uzyskania kleistej konsystencji. Czasami trzeba dodać odrobinę więcej soku z pomarańczy, jeżeli masa na pralinki nie jest zbyt kleista. / Add dried apricots, orange zest and orange juice and process until slightly sticky consistency. Sometimes it is necessary to add a little bit more orange juice if the consistency is not sticky enough.
3.  Z przygotowanej masy formuj małe kuleczki / Roll small pralines by means of your hands
4. Gotowe kulki obtaczaj w wiórkach kokosowych / Coat pralines in coconut flakes

22 komentarze:

  1. samo zdrowie! i to słodkie zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowitości serwujesz;-) Mogę jedną?;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Marzenko. Częstuj się, choć już niewiele zostało;-)

      Usuń
  3. Beautiful pralines! I love the combination of the orange and coconut!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks Tessa. If you like this combination, for sure you gonna like these pralines :-)

      Usuń
  4. Wyglądają obłędnie! Cudnie pomarańczowe i jeszcze w kokosie cóż chcieć więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można chcieć więcej i więcej pralinek a reszta przestaje mieć znaczenie ;-)

      Usuń
  5. Piękne są! I pewnie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, co za smakowita egzotyka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba trochę podróżować, chociażby widelcem po mapie ;-)

      Usuń
  7. Kocham Cię za te pralinki - są w zdrowy sposób słodkie, bez sztucznych dodatków i do tego te wiórki, które ubóstwiam!
    pozdrawiam słonecznie, na przekó pogodzie
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, nie wiedziałam Moniś, że takie małe coś spowoduje taaakie wyznania ;-) Jeżeli te Cię zachwyciły, to poczekaj na kolejne pralinki, które wjadą na bloga dziś wieczorem :-) Ja też pozdrawiam cieplutko i słonecznie :-)

      Usuń
  8. masz rewelacyjne przepisy:) lubię do ciebie zaglądać:) zawsze się zachwycam twoimi daniami:) wyglądają rewelacyjnie:) mniam mniam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie pochwały przeczytać w poniedziałkowy poniedziałek, to najmilsza rzecz, jaka mi się mogła przytrafić. Dziękuję Marto i zapraszam częściej :-) Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  9. Wcale sie nie dziwię, bo masz świetne pomysły, zawsze chętnie tu zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znowu pochwała :-) Co za poniedziałek :-) Strasznie się cieszę Marto, że lubisz tu zaglądać :-)

      Usuń
  10. Ja również się nie dziwie :) Chętnie bym zjadła takie słodkości !

    OdpowiedzUsuń
  11. no i te też będę musiała zrobić, nie ma bata! uwielbiam wiórki i pomarańcze!

    OdpowiedzUsuń